Po czwartkowej debacie między prezydentem Joe Bidenem a byłym prezydentem Donaldem Trumpem, niektórzy Demokraci wyrażają zaniepokojenie występem Bidena i jego ogólną przydatnością do sprawowania urzędu. W wieku 81 lat Biden stanął w obliczu trudnego wieczoru podczas debaty prowadzonej przez CNN w Atlancie w stanie Georgia, gdzie jego przemówienie czasami się zatrzymywało i miał trudności z artykułowaniem swoich odpowiedzi. To ponownie wywołało dyskusje w Partii Demokratycznej na temat jego wieku i przydatności do reelekcji.
Debata była pierwszą bezpośrednią konfrontacją między Bidenem i Trumpem od czasu ich bitwy wyborczej w 2020 roku. Podczas 90-minutowej sesji doszło do ostrej wymiany zdań na temat różnych kwestii, w tym gospodarki, prawa do aborcji, imigracji, polityki zagranicznej i demokracji. Obaj kandydaci stanowczo bronili swoich osiągnięć, często trzymając się preferowanych tematów i unikając bezpośrednich odpowiedzi na pytania moderatorów.
Dynamika debaty
Gospodarka:
Debata rozpoczęła się od skupienia się na gospodarce. Biden, który zmagał się z przeziębieniem, przypisał obecne wyzwania gospodarcze administracji Trumpa, oskarżając ją o pozostawienie gospodarki w złym stanie i przyczynienie się do inflacji. Biden stwierdził: „To prawdopodobnie najgorsza administracja w historii”, podczas gdy Trump odparł, podkreślając własne osiągnięcia gospodarcze. Trump opisał swoją kadencję jako prowadzącą do „największej gospodarki w historii naszego kraju” i bronił swojej polityki fiskalnej podczas pandemii COVID-19 jako niezbędnych środków w celu uniknięcia depresji.
Trump podkreślił również rolę swoich obniżek podatków w pobudzaniu wzrostu gospodarczego przed pandemią, stwierdzając, że przygotowały one grunt pod spłatę zadłużenia przed zakłóceniami gospodarczymi spowodowanymi przez COVID-19. Odpowiedź Bidena zawierała zauważalne potknięcie, które Trump szybko wykorzystał, krytykując postępowanie Bidena z Medicaid i Medicare.
Aborcja i Roe v. Wade:
Kandydaci starli się o prawa aborcyjne, w szczególności o odwrócenie Roe przeciwko Wade. Trump przypisał sobie zasługi za mianowanie sędziów Sądu Najwyższego, którzy obalili przełomową decyzję w 2022 r., opowiadając się za prawami stanów do regulowania aborcji. Poparł niedawne orzeczenie Sądu Najwyższego podtrzymujące stanowe zakazy dotyczące leków aborcyjnych, podczas gdy Biden skrytykował rolę Trumpa w odwróceniu, argumentując, że ograniczyło to dostęp kobiet do podstawowej opieki zdrowotnej. Biden zobowiązał się do przywrócenia Roe v. Wade i podkreślił, że decyzje dotyczące aborcji powinny być podejmowane przez lekarzy, a nie polityków.
Imigracja:
Imigracja była kolejnym centralnym punktem, a Trump wielokrotnie atakował politykę Bidena. Twierdził, że polityka imigracyjna obecnej administracji doprowadziła do gwałtownego wzrostu nielegalnej imigracji i związanych z nią przestępstw. Trump zapewnił, że pod jego rządami Stany Zjednoczone miały „najbezpieczniejszą granicę w historii naszego kraju”. Biden bronił osiągnięć swojej administracji, podkreślając wysiłki na rzecz zwiększenia liczby urzędników azylowych i sprostania wyzwaniom imigracyjnym.
Polityka zagraniczna:
Dyskusje na temat polityki zagranicznej koncentrowały się na wycofaniu się USA z Afganistanu i jego konsekwencjach. Trump skrytykował wycofanie się z Afganistanu, nazywając je „najbardziej żenującym dniem w historii tego kraju” i powiązał je z szerszą globalną niestabilnością, w tym konfliktem Rosji z Ukrainą. Zasugerował, że jego administracja zapobiegłaby takim wydarzeniom. Biden bronił działań swojej administracji podczas wycofywania wojsk i podkreślił udane wysiłki ewakuacyjne oraz ciągłe wsparcie dla sojuszników z NATO.
Demokracja i 6 stycznia:
Debata dotyczyła również wydarzeń z 6 stycznia 2021 r. i obaw o demokrację. Trump powtórzył bezpodstawne twierdzenia o sfałszowaniu wyborów w 2020 r. i uniknął bezpośredniego zobowiązania do potępienia przemocy politycznej lub jednoznacznego zaakceptowania wyników wyborów. Biden potępił bezczynność Trumpa podczas zamieszek na Kapitolu i skrytykował jego moralne zachowanie, odnosząc się do prawnych i osobistych kontrowersji Trumpa. Trump w odwecie przypomniał Bidenowi o wyroku skazującym jego własnego syna i rzekomym przyznaniu się Nancy Pelosi do odrzucenia Gwardii Narodowej podczas protestów w Waszyngtonie.
Postrzeganie przez widzów i wyniki sondaży
Sondaż flash CNN przeprowadzony po debacie wykazał, że większość widzów uważała, że Trump osiągnął lepsze wyniki niż Biden. Sondaż przeprowadzony wśród zarejestrowanych wyborców, którzy oglądali debatę, wykazał, że 67% uważało, że Trump miał lepszy występ w porównaniu do 33%, którzy faworyzowali Bidena. Oznaczało to znaczącą zmianę w postrzeganiu w porównaniu z poprzednimi debatami, w których Biden był ogólnie postrzegany bardziej przychylnie.
Sondaż ujawnił podział partyjny w postrzeganiu debaty, przy czym 96% republikańskich widzów uważało, że Trump wypadł lepiej, w porównaniu z 69% demokratycznych widzów, którzy uważali, że Biden miał przewagę. Wśród demokratycznych widzów 27% uważało, że żaden z kandydatów nie odniósł się skutecznie do obaw dotyczących ich przydatności do sprawowania urzędu.
Pomimo tych poglądów, zarówno Biden, jak i Trump odnotowali minimalne zmiany wśród swoich zwolenników, przy czym tylko 3% z każdej strony stwierdziło, że zostali przekonani do rozważenia przeciwnego kandydata. Większe zmiany odnotowano wśród widzów popierających innych kandydatów lub niezdecydowanych, przy czym 9% stwierdziło, że debata zmieniła ich zdanie, a 25% ponownie rozważyło swoje opcje.
Reakcje i odpowiedzi kampanii
Wyniki sondażu CNN odbiły się szerokim echem na platformach mediów społecznościowych, a wielu użytkowników, w tym liberalni komentatorzy, uznało postrzegane zwycięstwo Trumpa w debacie. Były komentator CNN Chris Cillizza opisał debatę jako trudny moment dla Bidena, powołując się na jego trudności w utrzymaniu jasnych i energicznych odpowiedzi. Niektórzy przedstawiciele partii zasugerowali nawet, że Biden powinien ponownie rozważyć swoją kandydaturę na reelekcję. Kampania Bidena przypisała jego problemy z wydajnością przeziębieniu, podczas gdy wiceprezydent Kamala Harris przyznała, że „początek był powolny, ale finisz mocny”. Pierwsza dama Jill Biden pochwaliła wiedzę i reakcje swojego męża podczas debaty.
Debata podkreśla zwiększoną kontrolę nad wiekiem i możliwościami Bidena, który dąży do reelekcji. Trump nadal prowadzi w sondażach krajowych i stanowych, pomimo wyzwań prawnych i toczących się spraw karnych związanych z wyborami w 2020 roku.
Debata i późniejsze reakcje podkreślają zmieniającą się dynamikę wyścigu prezydenckiego, odzwierciedlając zmieniające się nastroje wyborców i potencjalne konsekwencje dla nadchodzących wyborów.