Minister spraw zagranicznych Francji złożył w środę nieoczekiwaną wizytę w Kairze w ramach swojej podróży po Bliskim Wschodzie, sygnalizując wzmożone skupienie się na wysiłkach na rzecz wynegocjowania zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem, a także uwolnieniu zakładników w Gazie.
Naciski dyplomatyczne na rzecz rozejmu nabrały ostatnio tempa, a Egipt objął wiodącą rolę w ożywieniu rozmów między Izraelem a Hamasem, grupą rządzącą w Gazie.
Według źródeł niespodziewany przystanek ministra w Kairze zbiega się z trwającymi wysiłkami Egiptu na rzecz uwolnienia zakładników i ułatwienia zawieszenia broni w Gazie. Francja ma żywotny interes w tych wysiłkach, ponieważ od czasu październikowego ataku tej grupy na Izrael Hamas przetrzymuje trzech zakładników o podwójnym obywatelstwie.
Oczekuje się, że podczas swojej wizyty w Egipcie minister spraw zagranicznych Stephane Sejourne omówi potencjalne uwolnienie zakładników i oceni postępy w kierunku zawieszenia broni. Francuscy dyplomaci wyrażają ostrożny optymizm co do możliwości osiągnięcia porozumienia.
Francja, we współpracy z Egiptem, była również zaangażowana w zapewnianie pomocy humanitarnej i medycznej Palestyńczykom w Gazie. Oprócz skupienia się na negocjacjach w sprawie rozejmu w Gazie, Paryż zamierza zaradzić napięciom między Izraelem a libańskim Hezbollahem, proponując rozwiązanie rozładowujące sytuację.
Wizyta ministra Sejourne w Egipcie następuje po poprzednich przystankach w Libanie, Arabii Saudyjskiej i Izraelu, gdzie spotkał się z premierem Benjaminem Netanjahu. W wywiadzie Sejourne odnotował pewien postęp w kierunku zawieszenia broni, ale podkreślił, że będzie to dopiero pierwszy krok w kierunku osiągnięcia długoterminowego rozwiązania. Przestrzegł przed wszelkimi działaniami, które mogłyby doprowadzić do dalszej eskalacji konfliktu.