W ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego nastąpiła znacząca zmiana, A wyborcy, szczególnie w Niemczech i Francji, odrzucili socjalizm i lewicową politykę. Eksperci uważają, że wyniki są jasnym przesłaniem zarówno dla europejskich przywódców, jak i Administracji Bidena w Stanach Zjednoczonych.
Dr Nile Gardiner, dyrektor Heritage Foundation Margaret Thatcher Center for Freedom, określił wybory jako „polityczne trzęsienie ziemi” w Europie. Zauważył, że wyniki reprezentują masowe odrzucenie otwartych granic, masową migrację i skrajnie lewicową zieloną agendę forsowaną przez wiele europejskich rządów. Gardiner podkreślił, że było to również oświadczenie przeciwko rosnącej centralizacji Unii Europejskiej i zdecydowane głosowanie eurosceptyczne w kilku krajach, w tym w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Belgii i Holandii.
Gardiner zasugerował, że administracja Bidena powinna być zaniepokojona, ponieważ zarówno europejscy, jak i amerykańscy wyborcy dbają o podobne kwestie, takie jak masowa migracja i bezpieczeństwo granic. Porównał prezydenta Bidena do europejskich przywódców, takich jak kanclerz Olaf Scholz Niemiec i prezydent Emmanuel Macron Francji, stwierdzając, że postępowa Polityka Bidena może być oderwana od większości zwykłych ludzi.
Dr Alan Mendoza, założyciel i dyrektor wykonawczy Henry Jackson Society, powtórzył sentymenty Gardinera. Zaznaczył, że wyniki wyborów były odrzuceniem partii lewicowych. Mendoza argumentował, że centroprawica zajmuje najważniejsze stanowisko w UE, podkreślając, że wyniki pokazują, że lewica nie rozwiązała kluczowych kwestii, takich jak imigracja.
W Niemczech koalicja rządząca kierowana przez socjaldemokratów kanclerza Scholza spadła na trzecie miejsce, za głównym blokiem konserwatywnym i skrajnie prawicową alternatywą dla Niemiec (AfD). We Francji prezydent Macron rozwiązał Zgromadzenie Narodowe i wezwał do szybkich wyborów parlamentarnych po tym, jak jego partia renesansu poniosła ciężką porażkę Marine Le Penjest partia Rajdu Narodowego.
Gardiner zauważył, że zmiany polityczne w Europie mogą wpłynąć na Stany Zjednoczone, rysując podobieństwa między głosowaniem w sprawie Brexitu w 2016 r.a zwycięstwem wyborczym Donalda Trumpa w tym samym roku. Zauważył, że zarówno elektoraty europejskie, jak i amerykańskie w przeważającej mierze odrzucają radykalną zieloną agendę i lewicowe próby obalenia zachodniej kultury i cywilizacji.
Matt Mowers, członek zarządu Forum UE-USA, stwierdził, że niedawne badanie przeprowadzone przez organizację non-profit wykazało, że większość wyborców w UE była niezadowolona z kierunku pod obecnym kierownictwem lewicy. Badanie ujawniło również obawy dotyczące nielegalnej imigracji, kosztów utrzymania, cenzury rządowej, nadmiernych regulacji, a także wsparcia dla Ukrainy, co przyczynia się do eskalacji konfliktu z Rosją.
Thomas Corbet-Dillon, były doradca byłego premiera Borisa Johnsona, zwrócił uwagę, że ruchy prawicowe zyskują popularność w całej Europie. Wspomniał, że prezydent Macron zawiesił Parlament po tym, jak większość Francji głosowała na partie prawicowe, odrzucając jego lewicowy program niekontrolowanej imigracji.
Ogólnie rzecz biorąc, wyniki wyborów wskazują na znaczną zmianę w europejskiej dynamice politycznej, a wyborcy na całym kontynencie odrzucają socjalizm i lewicową politykę na rzecz bardziej konserwatywnych podejść. Rozwój ten może mieć daleko idące konsekwencje zarówno dla polityki europejskiej, jak i amerykańskiej.