Delegacja elitarnych wojskowych z Korei Północnej udała się z wizytą do Rosji, o czym poinformowały we wtorek północnokoreańskie media państwowe. Jest to pierwsza wymiana wojskowa między oboma krajami od czasu podpisania przez ich przywódców porozumienia o zacieśnieniu współpracy wojskowej.
Delegacja, której przewodniczył Kim Geum Chol, rektor Uniwersytetu Wojskowego Kim Il Sunga, wyruszyła do Rosji w poniedziałek, według państwowej agencji prasowej KCNA. Szczegóły wizyty, w tym jej cel i konkretne miejsca docelowe w Rosji, nie zostały ujawnione.
Uniwersytet Wojskowy Kim Il Sunga, nazwany na cześć przywódcy Korei Północnej, jest główną instytucją szkolącą elitarnych oficerów wojskowych tego kraju. Warto zauważyć, że obecny przywódca, Kim Dzong Un, uczęszczał na ten uniwersytet po studiach w Szwajcarii.
Wizyta ta jest ostatnią z serii wymian na wysokim szczeblu między Koreą Północną a Rosją w ciągu ostatniego roku. W czerwcu prezydent Rosji Władimir Putin odwiedził Pjongjang, jeszcze bardziej umacniając relacje między dwoma narodami. Podczas szczytu Putin i Kim Dzong Un podpisali traktat o „kompleksowym partnerstwie strategicznym”, który obejmował umowę o wzajemnej obronie, opisaną przez Kima jako sojusz.
Rosnące więzi wojskowe między Koreą Północną a Rosją wzbudziły obawy w Seulu i Waszyngtonie. Urzędnicy w tych stolicach twierdzą, że północnokoreańska broń jest rzekomo używana przez Rosję na Ukrainie i podejrzewają, że Pjongjang może otrzymywać nieokreślone wsparcie z Moskwy. Zarówno Korea Północna, jak i Rosja zaprzeczają jakimkolwiek transakcjom zbrojeniowym.
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol, który ma wziąć udział w szczycie NATO w Waszyngtonie w tym tygodniu, ostrzegł Moskwę, że jej bliskie relacje z Pjongjangiem mogą negatywnie wpłynąć na wcześniej aktywne więzi gospodarcze między Koreą Południową a Rosją.
