Sarah D’Angelo, była koleżanka z klasy Thomasa Matthew Crooksa, 20-letniego zamachowca z wiecu Trumpa, opisuje go jako spokojnego człowieka z niewielkim gronem przyjaciół. D’Angelo, obecnie studentka pielęgniarstwa, podzieliła się swoimi doświadczeniami z Crooksem z okresu ich ośmiu lat wspólnej nauki w Bethel Park High School, opisując go jako osobę, której nigdy nie podejrzewałaby o takie działania.
D’Angelo zauważyła, że Crooks nie był samotnikiem, ani szczególnie popularny, utrzymując niewielkie grono przyjaciół. Wspominała go jako kogoś, kto nie ujawniał swoich poglądów politycznych, nawet podczas zajęć z amerykańskiej polityki w liceum. Mimo ostatnich kontrowersji wokół przynależności politycznej Crooksa, D’Angelo podkreśliła jego powściągliwość w tych sprawach.
„Miał niewielkie grono przyjaciół,” powiedziała D’Angelo. „Nie był samotnikiem, ale nie był też najpopularniejszym dzieciakiem w klasie.”
Według niej Crooks spędzał dużo czasu w sali lekcyjnej grając na komputerze i siedząc z kilkoma przyjaciółmi na lunchu. Nie przypomina sobie, żeby był dręczony i zauważyła, że w szkole były osoby, które wydawały się bardziej zdolne do popełnienia takiego czynu.
„Może były inne osoby w szkole, które myślałam, że bardziej byłyby zdolne do czegoś takiego, a on na pewno nie był jedną z nich,” powiedziała. „Ale też dlatego, że nie rozmawiał z wieloma ludźmi. Więc nie wiesz, co dzieje się w jego głowie.”
Crooks był opisywany jako dobry uczeń, który ukończył szkołę z wyróżnieniem, co było widoczne dzięki srebrnej szarfie, którą nosił na uroczystości zakończenia szkoły, symbolizującej średnią ocen 3.85 lub wyższą. Ostatnia interakcja D’Angelo z Crooksem miała miejsce podczas ceremonii zakończenia szkoły, gdzie krótko rozmawiali o dniu i długości uroczystości.
Odbierając szokującą wiadomość o próbie zamachu na życie prezydenta Trumpa, D’Angelo początkowo myślała, że sprawcą mógł być krewny Crooksa. Zrozumienie, że to jej kolega z klasy, wstrząsnęło nią i całą społecznością.
„To szokujące słyszeć, że ktoś z twojej szkoły, kogo znałeś, zrobił coś tak tragicznego,” powiedziała. „Szczerze mówiąc, początkowo myślałam, że to krewny, ponieważ usłyszałam Thomas, a on nigdy tak się nie nazywał. Zawsze był Tom lub Tommy.”
D’Angelo, która rozważała udział w wiecu Trumpa na terenie wystawowym Butler Farm Show, ale ostatecznie zrezygnowała, wyraziła smutek i mdłości na wieść o tym wydarzeniu.
„To smutne, i było mi niedobrze w niedzielę, słysząc o tym, ponieważ nie myślisz, że coś takiego mogłoby się wydarzyć tak blisko,” powiedziała. „Nie chcę mówić za wszystkich, ale po prostu naprawdę chcemy przejść dalej.”
Społeczność Bethel Park, według D’Angelo, nie chce, aby to wydarzenie definiowało ich. Podkreśliła bliski, rodzinny charakter ich miasta i szkoły, składając kondolencje rodzinom dotkniętym tragedią.
„To jest społeczność, bliska społeczność, która jest zorientowana na rodzinę,” powiedziała. „Jesteśmy dobrymi obywatelami Ameryki, a Bethel High School jest naprawdę blisko.”
„To doświadczenie po prostu nie pasuje do tego, żeby zdarzyło się w Bethel Park,” dodała. „Nasze serca wychodzą do rodzin, które zostały dotknięte tym.”
