Ogromne pożary, które przetoczyły się przez północne przedmieścia Aten na początku tego tygodnia, pozostawiły po sobie zniszczenia – jedna osoba zginęła, domy i budynki zamieniły się w zwęglone ruiny, a prawie 25 000 akrów lasów spłonęło. Chociaż greckie władze ogłosiły we wtorek, że bezpośrednie zagrożenie dla stolicy zmniejszyło się, ryzyko dalszych pożarów pozostaje wysokie.
Pożary, które rozpoczęły się w niedzielę w Varnavas, około 20 mil na północny wschód od Aten, szybko rozprzestrzeniły się z powodu silnych wiatrów, tworząc kilka niebezpiecznych frontów. Strażacy stanęli przed ogromnym wyzwaniem, ponieważ podmuchy wzniecały płomienie niemal natychmiast po ich ugaszeniu. Jednak osłabienie wiatrów w nocy pozwoliło załogom poczynić znaczne postępy w opanowaniu pożarów.
Vasilios Vathrakogiannis, rzecznik greckiej straży pożarnej, określił szkody jako „ogromne”, zauważając, że pełny zakres zniszczeń będzie widoczny dopiero po całkowitym ugaszeniu pożarów. Przyznał, że bliskość jeziora Marathon, która umożliwiła samolotom gaśniczym szybkie uzupełnienie wody, była kluczowym czynnikiem w opanowaniu pożarów.
Grecja wyciągnęła wnioski z poprzednich katastrofalnych pożarów, w szczególności zeszłorocznego niszczycielskiego pożaru w Evros, najgorszego w historii Unii Europejskiej. Minister ochrony ludności Vassilis Kikilias odniósł się do „nowej doktryny” w gaszeniu pożarów, która obejmuje ulepszone środki, takie jak wykorzystanie dronów do walki z płomieniami. Pomimo tych postępów, minister podkreślił, że ostatnie pożary stanowiły „niezwykle niebezpieczny scenariusz”, z silnymi wiatrami, nierównym terenem i rozproszonymi obszarami mieszkalnymi komplikującymi wysiłki straży pożarnej.
Przyczyna pożaru w pobliżu Aten jest nadal badana. Był to jeden z ponad 40 pożarów, z którymi walczyli greccy strażacy w poniedziałek, w tym mniejszy pożar w Glyfada, nadmorskim przedmieściu Aten, który został szybko ugaszony. W tym przypadku dwóch 14-letnich chłopców zostało oskarżonych o podpalenie.
Nagrania greckiej telewizji z Varnavas pokazały następstwa pożarów: poczerniałe drzewa, spalone budynki i zwęglone pojazdy. Władze poinformowały, że w okolicy zniszczonych zostało co najmniej 10 budynków. Tragicznie, w spalonej firmie na północnych przedmieściach stolicy znaleziono zwęglone ciało 63-letniej Mołdawianki, która pracowała w tym miejscu.
Podczas gdy strażacy nadal walczą z mniejszymi ogniskami pożaru, Grecja zwróciła się o dodatkowe wsparcie do swoich partnerów z Unii Europejskiej i innych krajów. Oczekuje się, że kilka samolotów zrzucających wodę i setki dodatkowych strażaków wkrótce przybędą, aby pomóc w opanowaniu sytuacji.
Premier Kyriakos Mitsotakis ma przewodniczyć spotkaniu w ministerstwie obrony cywilnej w celu skoordynowania reakcji na pożary. Ministerstwo ogłosiło, że w najbliższych dniach zostanie uruchomiona elektroniczna platforma dla mieszkańców, których domy zostały zniszczone lub uszkodzone, oferująca początkowe odszkodowanie w wysokości do 10 000 euro, a następnie dalsze dotacje.
